Przez ostatnie lata zdążyłam wypróbować i poznać wiele technik organizacji czasu. Planowałam dni, tygodnie, kwartały i lata. Wśród moich licznych testów odkryłam, że najlepszym systemem planowania najbliższych dni, jest dla mnie system tygodniowy. Okazuje się, że jest to okres niezbyt długi, by nie móc przewidzieć co się będzie działo i wystarczający by niektóre cele można było rozłożyć małe kroki.
Planuj 60% czasu
Jestem zwolenniczką przekonania, że każdy dzień powinniśmy planować w maksimum 60%, resztę zostawmy sobie na spontaniczne akcje i losowe wydarzenia. Te niezaplanowane chwile to czas, w którym nadrobisz wczorajsze zaległości, przyjmiesz niezapowiedzianych gości lub będziesz stać w korku.
Tydzień jest bardziej przewidywalny
Dużo łatwiej zaplanować sobie nadchodzący tydzień, kiedy już wiesz, że będziesz mieć pracowity okres w pracy lub w szkole. Niestety w perspektywie miesiąca, nie jesteś w stanie przewidzieć jakie będą następne 4 tygodnie: w jakiej będziesz kondycji fizycznej i psychicznej, czy będziesz musiał brać nadgodziny, lub że z powodu awarii mostu będziesz musiał objeżdżać pół miasta, aby dotrzeć do pracy. Brak możliwości przewidzenia niesprzyjających okoliczności może spowodować, że będziesz sfrustrowany niewykonanym planem, mimo że ten tak naprawdę był niewykonalny.
Rób podsumowania
Plan, który tworzysz na tydzień umożliwia Ci szybkie podsumowanie tego czasu. Czarno na białym możesz zobaczyć co udało Ci się zrobić, a co poszło nie tak. W 7 dni można też w znacznym stopniu zbliżyć się do celu i zauważyć postępy jakie robisz.
Plan tygodniowy w praktyce
Plan tygodniowy na początku jego stosowania najwygodniej robić w prostej tabeli, dlatego dzielę się z Tobą arkuszem do pobrania. Możesz korzystać z niego na wiele sposobów, tak naprawdę wszystko zależy od Twojej kreatywności. Przykładowo możesz:
- Wpisać pod każdym dniem rzeczy do zrobienia, a w notatkach: cel tygodniowy
- Wpisać pod każdym dniem rzeczy do zrobienia, a w notatkach: rzeczy, które musisz wykonać każdego dnia
- Zaplanować menu na tydzień, a w notatkach wpisać listę zakupów
- Wpisać pod każdym dniem akcje promujące blog, tematy wpisów, współprace, działania w social media, a w notatkach wpisać np. cel tygodniowy (ilość UU, ilość wyświetleń itp.)
- Rozpisać sobie treningi, w notatki natomiast wpisać obecną wagę, wymiary, lub nasz największy treningowy sukces tego tygodnia
Mam nadzieję, że post okazał się pomocny i skorzystasz z arkusza, który Ci udostępniam. A Ty jakie masz pomysły na planowanie tygodniowe?