Kilka dni temu obejrzałam fragment programu Pytanie na Śniadanie z Agnieszką z bloga LifeManagerka. Wśród wielu wartościowych informacji Agnieszka wspomniała, że większość z nas pije zbyt mało wody. Po zastanowieniu się nad tym, stwierdziłam, że ma rację – ja sama zaniedbałam się w tym względzie.
Jeśli obejrzeliście materiał podlinkowany we wstępie, na pewno zwróciliście uwagę na to, że często zbyt mała ilość płynów często powoduje objawy, jakich nie wiążemy właśnie ze spożyciem wody. Ja kilka lat temu zmagałam się z codziennym silnym bólem głowy, do czasu aż ktoś podrzucił mi pomysł – a może pijesz zbyt mało płynów? – to był strzał w dziesiątkę!
Przetestowałam w tamtym czasie mnóstwo sposobów na zwiększenie ilości spożywanych płynów, do których dzisiaj wracam i którymi z przyjemnością się z Wami podzielę. Zaczynamy.
Miej zawsze wodę pod ręką
Najprostszy sposób na zwiększenie spożycia wody – to mieć ją zawsze przy sobie. Sprawdzi się przy pracy biurowej, na zakupach, czy w sytuacjach stresowych, ponieważ nie dość, że nawodni organizm, pozwoli zająć czymś ręce. Postaw szklankę z wodą na stoliku nocnym i sięgnij po nią gdy się przebudzisz, bądź rano, na dobry początek dnia. Warto też pomyśleć nad kupnem butelki z filtrem węglowym, którą możesz napełnić kranówą gdziekolwiek jesteś.
Stosuj przypomnienia
To dziwne, ale przynajmniej na początku będziemy potrzebować przypomnień o piciu wody. Znajdź swój patent na poprawę pamięci. Zaznaczaj godziny i poziom wypitej wody na butelce, ustawiaj minutnik, czy – tak jak ja – korzystaj z aplikacji mobilnych (ja testuję bezpłatną Hydro pij wodę).
Eksperymentuj ze smakiem
Zainspiruj się linkiem podanym we wstępie i za przykładem Agnieszki dodawaj do wody różne owoce, czy zioła. Mój patent na orzeźwiający napój to dodanie zamrożonych kostek soku z cytrusów do wody. Poprawia smak, schładza i co najważniejsze – jest to zdrowe rozwiązanie.
A wracając do samej wody, to testuj różne sklepowe wody. Może to być dla Ciebie dziwne, ale wody różnią się od siebie smakiem. Wybierz ten, który odpowiada Ci najbardziej.
Oszukuj
Ale tak naprawdę warto pamiętać, że nie tylko woda służy do nawadniania organizmu, więc możesz trochę oszukiwać. Ja uwielbiam herbaty owocowe, więc wypiję ich więcej niż zwykłej wody. Dodatkowo jedz warzywa i owoce sezonowe – arbuz i ogórki są teraz na czasie, a dostarczą Ci mnóstwo wody. Sięgnij po nie!
To moje patenty na zwiększenie ilości dostarczanej wody do organizmu. Jeśli macie jakieś inne pomysły – podzielcie się w komentarzach. A Ty pijesz wystarczająco dużo wody?
