Jeszcze na studiach miałam roczny epizod z Bezpieczeństwem i Higieną Pracy, ponieważ wraz ze znajomymi uczęszczałam do policealnej szkoły na kierunek technik BHP. Po roku nauki poczułam, że to nie to i zrezygnowałam, ale zdobyta wiedza została, zwłaszcza ta, dotycząca ergonomii pracy. Wiele zagadnień przypomniałam sobie też na zajęciach z warsztatu pracy nauczyciela na pedagogice. Dlatego dziś przedstawiam wpis, który powinni przeczytać nie tylko blogerzy, ale także studenci, uczniowie i wszystkie osoby pracujące za biurkiem.
Odpowiednie umeblowanie
Prawdopodobnie Twoje stanowisko pracy to stół/biurko + krzesło, na którym spędzasz sporo czasu. Zbierając dane z dostępnej literatury ustaliłam, że: krzesło powinno mieć prawidłowe podparcie kręgosłupa i być dostatecznie stabilne. Dobrze jest, jeśli niektóre parametry krzesła można nastawiać (np. wysokość i głębokość siedzenia, wysokość i nachylenie oparcia, podłokietniki). Pomiędzy udem i podudziem, przedramionami i osią ciała, a także między ramionami i przedramionami powinien być zachowany kąt prosty, a między udami a blatem powinna być wolna przestrzeń. W przypadku zbyt wysokiego stołu wystarczy wyregulować krzesło, do takiej wysokości, aby przedramiona były w odpowiedniej pozycji i wspomóc się podnóżkiem. Gdy stół jest zbyt niski, trzeba go podnieść, a na to już na pewno znajdziecie sposób.
Jeśli chodzi o monitor, to powinien być ustawiony tak, aby znajdował około 50 cm od oczu. Wysokość powinna być dopasowana do poziomu głowy, tak aby nie było konieczności jej zadzierania, ani pochylania.
Temperatura i świeże powietrze
Optymalna temperatura przy pracy to 20-25*C, czyli normalna temperatura pokojowa. Warto pamiętać jednak o wietrzeniu pomieszczenia co jakiś czas. Możesz np. stosować system podobny do mojego: jeśli nie mogę sobie pozwolić na okno otwarte non stop, to pracuję w systemie 45:15, czyli 45 minut pracy, a następnie 15 minut odprężenia i wietrzenia pomieszczenia.
Odpowiednie oświetlenie
Z pewnością korzystasz w swojej ‘pracowni’ zarówno ze światła sztucznego, jak i naturalnego. Sprawa z naturalnym jest prosta: przeciwwskazane są pomieszczenia z oknami o orientacji północnej (z wiadomych przyczyn), a także okna, za którymi stoją wysokie drzewa lub budynki zasłaniające światło. Jeśli chodzi o oświetlenie sztuczne, to najlepiej sprawdzi się regulowana lampka biurowa. Literatura podaje, że najlepszym rozwiązaniem jest ustawienie stanowiska pracy w taki sposób, aby mieć źródła światła po lewej stronie. Jednak ja sprostowałabym tą opinię, stanowczo twierdząc, iż źródło światła powinno być po przeciwnej stronie dominującej ręki (u praworęcznych – z lewej, u leworęcznych – z prawej strony). Unikaj też olśnień (odbić światła od płaskiej powierzchni mebli, czy ekranu monitora). Czyli blatom pokrytym błyszczącym lakierem mówimy stanowczo ‚nie!’.
Cisza i porządek
Jesteśmy różni i mamy różne metody pracy. Jednak źródła twierdzą, że najlepiej pracuje nam się w ciszy w uporządkowanej przestrzeni. U mnie to się sprawdza. Kiedy nic mnie nie rozprasza i wiem gdzie mam narzędzia niezbędne do kreatywnej pracy, tworzę niemal z prędkością światła, a wpisy na bloga wypływają ze mnie same.
Podczas tworzenia tego wpisu i szperania w literaturze uświadomiłam sobie, że moje miejsce pracy niestety nie jest idealne. A Ty jak oceniasz ergonomię Twojego stanowiska pracy po przeczytaniu tego wpisu?
